Błędne koło.

Błędne kołoPoprzez ten artykuł błędne koło rozwinę temat błędów w marketingu sieciowym. Z resztą obiecałem już to Tobie we wcześniejszym artykule wypijmy za błędy. Pewnikiem ciekawi Ciebie jak budować stabilną i dużą strukturę, a tym samym zagwarantować sobie porządne zarobki. Być może już pracujesz w networku spory czas, a mimo tego nie masz większych rezultatów. Może jednak dopiero zaczynasz swoją przygodę z taką formą zarabiania i chciałbyś się dowiedzieć więcej o możliwościach o jakich dowiedziałeś się np. z prezentacji, w które nadal nie możesz uwierzyć?

„Błędów nie popełnia ten, kto nic nie robi” – pewnie już słyszałeś to zdanie. Przed błędami możesz się ustrzec, a każdy popełniony będzie niejako Twoim zdobytym doświadczeniem. Także postaram się poniżej odpowiedzieć Tobie na Twoje rozterki.

Błędne koło

Na początek chciałem poruszyć dość istotną sprawę. O kiedy pracuję w tej branży, widziałem setki sposobów prezentacji własnej firmy. Nie wiem czemu, ale sporo ludzi próbuje wprowadzić swój „niepowtarzalny” sposób i tak zatacza takie błędne koło. Wśród tych metod niektóre były dość abstrakcyjne, a niektóre nawet do pewnego momentu efektywne. Ze swojego doświadczenia mogę stwierdzić iż jest jedna metoda, która gwarantuje finansowy sukces. Jest ona prosta i opłacalna, nawet dla nowicjuszy. Moja grupa rozwinęła taki właśnie system. Posiadamy swoistą gwarancję sukcesu, którą zawsze prezentujemy nowym kolegom w branży.

Błędne koło – filar biznesu sieciowego

Brak odpowiedniego systemu pracy

Jeżeli pracujesz w marketingu sieciowym, a nadal nie osiągasz odpowiednich sukcesów tworząc niekiedy błędne koło, to przyczyna tego może być banalnie prosta. Być może nie posiadasz odpowiedniego systemu pracy. W naszym Projekcie od niedawna system został zmodyfikowany i aktualnie gdybyś chciał z nami współpracować, to tak jest to wszystko przygotowane, że już na starcie zwracają Ci się koszty dołączenia do Zespołu. Nie dość, że się Tobie zwracają początkowe koszty, to jeszcze zostaje Ci ich nadwyżka, którą to możesz przeznaczyć np. na ewentualną promocję lub dla siebie. Także zaczniesz zarabiać z naszym Projektem, a jako mój partner biznesowy dam Ci właśnie taki patent na zarabianie 500 zł w godzinę. Ten sposób możesz powtarzać w nieskończoność, czyli te 500zł, możesz zarobić jeszcze kilka, kilkadziesiąt, czy kilkaset razy. Czyż to nie jest piękne i nie daje Tobie niesprawiedliwej przewagi?:) Do tego otrzymasz pakiet szkoleń, wart około 16000zł. Narzędzia niezbędne do prowadzenia biznesu online, oraz to co opisuję na stronie https://piotridzik.pl/zarabiaj-ze-mna/. Dzięki tej wiedzy możesz zarabiać na dowolnym internetowym biznesie!

Niepotrzebne komplikowanie

Jeśli chcesz osiągnąć sukces w biznesie sieciowym, to powinieneś zrozumieć, że tego typu biznes jest dość prostym biznesem. Może nie jest łatwy, ale jest prosty. Tutaj powinieneś w zasadzie umieć i robić 3 rzeczy: sprzedawać, sponsorować i uczyć swoich partnerów biznesowych właśnie sprzedaży, sponsorowania i nauczania. To są takie podstawy w naszej branży. Marketing sieciowy jest prostym systemem w, którym powinna zachodzić duplikacja. Im prościej będziesz robił ten biznes, tym łatwiej inni będą mogli go powtórzyć. Niestety bywa tak, że dystrybutor, który nie posiada większego doświadczenia komplikuje sobie i innym proste sprawy. Zamiast skupić się na powielaniu prostych kroków, o których np. mówi mu jego sponsor na szkoleniach, to on robi wszystko inaczej – po swojemu. Traci bezproduktywnie czas i energię, aby szukać łatwiejszej drogi, bo tak mu się wydaje, że będzie lepiej. W praktyce okazuje się, że jest to błędne koło.

Nieprawidłowe relacje ze sponsorem

Twój sponsor powinien być dla Ciebie takim nauczycielem/doradcą, który będzie Tobie pomagać, motywować i pokazywać krok po kroku kierunek Twoich poczynań. On przyda się Tobie na każdym etapie waszej współpracy. Niekiedy mniej doświadczony dystrybutor wylewa na swojego sponsora różne żale i negatywne emocje traktując go przy tym jak psychoterapeutę. Niemniej jednak Lider, który ma pod sobą większą strukturę osób nie będzie miał za bardzo czasu, ani tym bardziej chęci, aby pracować i rozwiązywać problemy za takie osoby, które są „pustymi statkami”, maruderami.

Błąkanie bez celu (jak dziecko we mgle)

W marketingu sieciowym ważne jest, abyś miał wiedzę o celach Twoich poczynań. Aby Ci to lepiej zobrazować przedstawię historię o pewnym człowieku, który miał za zadanie w ciemną noc przejście z punktu A do punktu B. W czasie całej jego drogi miał ograniczoną widoczność na kilka metrów. Niemniej jednak po kilku godzinach tej wędrówki dotarł do celu, gdyż wiedział gdzie podąża. Podobnie jest, kiedy buduje się swoją strukturę. Jeśli masz przed oczami tylko mgłę, to cała reszta stanie się odległa wręcz niewidoczna. Tak będzie już zawsze, dotąd aż tego nie zmienisz. Aby to zrobić skrupulatnie określ, co Ty chcesz za te kilka miesięcy widzieć. Tego punktu B nie musisz od razu widzieć, niemniej jednak miej swój plan i określ kilka pierwszych kroków, które będą Cię przybliżać do osiągnięcia celu. Jeśli Twój cel będzie zbyt ogólny, to właściwie będziesz się błąkał bez celu (jak dziecko we mgle). Postaraj się określić dokładną datę, kiedy masz swój cel zrealizować.

Błędne koło – Twoje przekonania

Brak wiary w siebie i pewności

Kiedy jesteś jeszcze na początku swojej drogi w marketingu sieciowym, to

Read More

Stopka w mailu.

Stopka w mailu.Dziś technika pozyskiwania ruchu, którą sporo ludzi lekceważy, a mianowicie jest to stopka w mailu. Ekspansywny rozwój Internetu spowodował bardzo szybko zmiany w sposobie komunikacji całego świata. Dzisiaj już wszyscy posiadają jakieś urządzenie komunikacyjne, wykorzystujące dobrodziejstwa globalnej sieci. Okazuje się, że email jest najpopularniejszą formą porozumiewania się na odległość. Może oprócz SMS’a który jest takim małym braciszkiem emaila. Ponad 90 procent internautów deklaruje korzystanie z poczty elektronicznej. Stopka w mailu jako element w zasadzie nie zmieniający się przy wysyłaniu wielu wiadomości, może być wykorzystywany w przeróżny sposób. I posiada spory potencjał. Stopka w mailu nie jest tylko mało znaczącym dodatkiem, stanowi specjalnego rodzaju wizytówkę nadawcy.

Stopka w mailu – marketingowe narzędzie

Stopka w mailu z niespotykanym wyglądem, dobrze zaprojektowanym pomysłem, zaskakuje. Będąc  podstawowym elementem w komunikacji z otoczeniem, zaniedbanie, nieznajomość etykiety mailowej, prowadzi do klęski. Nikt takiego nadawcy nie bierze poważnie, cała relacja z ewentualnym partnerem, współpracownikiem, zostaje po prostu zniweczona. Dobra stopka w mailu powinna zawierać; dobrze wpadający w oko, logotyp firmy, cztery do sześciu linijek istotnych informacji. Kolorystycznie spójnie z grafiką całej firmy. Stopka w mailu może przekazywać bardzo istotne treści związane z firmą – informacje o specjalnych certyfikatach, promocjach, nowych produktach, sukcesach i osiągnięciach. Duże firmy ograniczają się ze względu na objętość do nazwy, adresu siedziby, oznaczenie rejestracji w sądzie, NIP, wysokość kapitału.

Jeśli nie masz jeszcze konta, zapraszam do zapoznania się z artykułem konto mail gdzie założyć.
Przykładowa stopka w mailu, może wyglądać w ten sposób;

Pozdrawiam
Piotr Idzik
SkuteczneTechnikiMLM.pl
Tel. 506876210
P.s. Żyjesz od wypłaty do wypłaty?
Mogę pomóc Ci to zmienić
https://piotridzik.pl/sp/

Stopka w mailu – a co z resztą ?

Wiele osób próbujących działać profesjonalnie w Internecie, nie ma pojęcia o tym, jak w ogóle pisać maile. Brak tej wiedzy, umiejętności, dobrych nawyków, sprawdzonych technik, kosztuje bardzo wiele. Rzecz dotyczy emaili, zarówno „automatycznych”(z list mailingowych), jak i tych, które niejako zastępują, żywą rozmowę. Stopka w mailu to jakby wręczenie typowej, realnej wizytówki. Tak jak ocenia się ludzi po pisaniu listów, tak też ocenia się ludzi po pisaniu emaili. Piszemy po to, aby osiągnąć jakiś cel, obowiązuje jednak konkretna netykieta. Adres z którego piszemy powinien być sformułowany poważnie i powinien być profesjonalny, czyli darmowe odpadają. Być może Gmail jest nieco inaczej traktowany, firmowy jednak wypada dużo, dużo lepiej.

Błędne podanie danych, telefonu, literówki w adresie, siedzibie, adresie internetowym, nie zachęca do dalszego kontaktu. Przeładowanie informacjami, brak rozróżnienia kroju, kolorystyki także. „Prawidłowy email” składa się nie tylko ze stopki w mailu. Kolejno; wyraźnie zaznaczony temat, pozwala na wykluczenie nieporozumień, odbiorca, może od razu sobie takie wiadomości posortować, wstępnie. Temat określa wyraźnie, czego dany email dotyczy. Następnie powitanie, najlepiej spersonifikowane do konkretnej osoby, bardzo ważna kwestia, odróżniająca email od zwykłego spamu. Króciutki nagłówek i właściwa część emaila. Piszemy rzeczowo, przekazując pomysły, informacje praktyczne, logistyczne i raczej krótko. Unikamy oceniania, emocji, uczuć. Od tego jest spotkanie, czy rozmowa telefoniczna. Pisz normalnie, używając wszystkich znaków, poprawnie gramatycznie i ortograficznie. Pisanie tylko małymi literami, skrótami, żargonem, z dużą ilością emotikonów, wtrącaniem makaronizmów, to dyskwalifikacja. Podobnie „krzyczenie” dużymi literami. Używajmy akapitów, odstępów wierszowych do oddzielenia konkretnych myśli. Sztuka pisania i porozumiewania się poprzez email nie jest łatwa. Musisz naprawdę kogoś poznać, to pozwoli na porozumienie i ma to wielkie znaczenie na przyszłość. Współodczuwanie buduje zaufanie, zażyłość.

Dalej – dążymy do zamknięcia tematu, pozdrowienia i podpis, oraz stopka w mailu, do której jeszcze wrócimy. Posiadanie konta w Gmail pozwala na używanie narzędzi, do generowania ruchu, a także każdej innej poczcie. Jeśli chciałbyś w czasie krótszym niż 30 minut zamienić swoją skrzynkę pocztową w narzędzie generujące ruch i przepływ gotówki, a do tego chciałbyś zwiększyć ruch na swoim blogu, czy social mediach; Facebooku, Twitterze… oraz innych miejscach, w których warto, aby byli Twoi klienci. Proponuję super narzędzie dostępne tutaj. Dla przykładu zapoznaj się z tym ciekawym pomysłem.

Żądanie potwierdzenia odbioru nie jest zbyt dobrze przyjmowane, drażni wiele osób. Jeszcze co do kończenia maila, można to zrobić możliwie w  aktywny i naturalny sposób. Na przykład podając datę, dzień tygodnia albo pozdrowienia okolicznościowe dotyczące świąt. Nie wysyłaj też dużych załączników, gdyż może to blokować pocztę adresata na długie okresy. Jeśli odkryje, że to z Twojego powodu, tylko się do Ciebie zniechęci. Odpowiadaj możliwe szybko, wskazuje to na Twoje zaangażowanie.

Stopka w mailu – jeszcze o korzyściach

Niewątpliwie stopka w mailu, buduje większe zaufanie, wiarygodność. Szczególnie

Read More

Dogonić marzenia.

Dogonić marzeniaW tej technice MLM dogonić marzenia będzie o Michaelu Mastersonie i jego prawdziwej opowieści o stawaniu się tym, kim pragniesz być. Czymże byłby świat bez marzeń, gdzie praktycznie wszystko co ludzkie, swoje źródło ma właśnie w zamyśle. Niczego byśmy nie stworzyli bez „zobaczenia” tego w głowie. Człowiek bez marzeń, przypomina, nieożywiony, ale wegetujący kamień. Wielu ludzi marzy, lecz nawet nie próbuje dogonić marzenia z wielu powodów. Marzyć każdy może, trochę lepiej, lub trochę gorzej, liczy się jednak tylko urzeczywistnienie marzenia. Bez tego wszystko pozostaje w sferze niematerialnej i rozwiewa się przy pierwszym lepszym podmuchu innych bodźców. Udajmy się więc w tę podróż, pełną wątpliwości, niewiadomych, może i Ty coś dla siebie znajdziesz.

Dogonić marzenia małe i duże

Michael Masterson był nikim, teraz jest wziętym, zamożnym pisarzem, ze swobodą i powodzeniem piszącym w Internecie. Wiele osób mu zazdrości, ale i on musiał dogonić marzenia. I nie było to łatwe, zresztą ileż to różnych ciekawych rzeczy czeka, kusi, odciąga od głównego celu. Wielu młodych ludzi kompletnie nie wie co będzie w przyszłości robiło, pewnie, że dobrze sobie to uświadomić wcześniej niż później. Życie ma wtedy tak wiele do zaoferowania, trudno tego, czy owego nie spróbować. I dobrze, o tyle, o ile nie będzie to przeszkadzało w skupieniu się na celu głównym. Z drugiej strony skupienie się tylko i wyłącznie na jednym zagadnieniu, marzeniu, trochę ogranicza.

Specjalizacja ma swoje wady i zalety, bardzo relatywna sprawa, wszystko zależy od osobowości i charakterystyki celu, nie idźmy więc zbyt daleko w tych rozważaniach. Już samo rozpoznanie, uzasadnienie w sobie, dlaczego właśnie to, a nic innego, ma znaczenie – wymaga sporej dawki odwagi. Wszędzie czyhają chochliki, braku pewności siebie, strachu przed nieznanym, lenistwa, lękami przed porażką. Olbrzymie znaczenie ma wadliwy, praktycznie od zawsze, system edukacji, bardzo trudno realizować swoje marzenia, gdy wszyscy Cię do czegoś przymuszają. Upór i silne dążenia, nie są mile widziane w szkole. To bardzo poważna bariera dla osobowości chcących robić to co ich pasjonuje. Najlepszym przykładem są kiepskie wyniki szkolne, ludzi potem wybitnych;  Thomas Edison, Marcell Proust, Giacomo Puccini, Paul Cezanne, Albert Einstein, z trudem kończyli podstawową edukację. Michael otrzymał od swojego ojca, również pisarza, bardzo cenną wskazówkę; jeśli chcesz zrealizować swe marzenia – działaj.

Jakież to proste i banalne, odpadają wszelkie wymówki; nie jestem wystarczająco dobry, mądry, nie mam wystarczająco pieniędzy na naukę, za mało wiem, nie jestem taki rzutki i sprytny. Nie każdy ma takiego ojca i pojawiają się schody. Rzeczywistość ze swymi wspaniałymi dobrami, od wieków ustalonymi prawidłami, wcale nas do niczego nie zachęca, wprost przeciwnie, usiłuje nas sprowadzić do pozycji biernego odbiorcy. Pamiętasz film The Wall, zespołu Pink Floyd, główny bohater filmu właśnie popada w takie przyjemne odrętwienie. W tle słyszymy wspaniały kawałek Confortambly numb, to właśnie taki stan wspaniałej biernej wygody, brak aktywnego, kreatywnego myślenia w niczym tu nie przeszkadza. Brak celów , czy to małych czy dużych, nie ma nic znaczenia. Wąskie perspektywy życiowe?, brak samorealizacji?, stagnacja?. Dopóki jest bezpiecznie, nikt takimi sprawami nie zawraca sobie głowy.

Dogonić marzenia – startujemy

Powiedzmy, że już wiemy, co chcielibyśmy zrealizować. Ale jak się do tego zabrać?. Nie ma tak dobrze jak u Mastersona, choć finalnie i tak na jedno wychodzi. Okres przygotowawczy, polega na

Read More

Artykuły do przedruku.

Artykuły do przedrukuZatem dziś kolejna z metod pozyskiwania ruchu na internetowych stronach, chodzi mi o artykuły do przedruku. W tym wpisie artykuły do przedruku nakreślę Tobie ogólnie sens tej metody. Tę metodę bardziej rozwinę w następnym z artykułów o metodach pozyskiwania ruchu. Omówię w nim jak krok po kroku stworzysz swój własny artykuł i wiele więcej. Jednak dowiesz się już o tym niebawem.

Nie ma nic za darmo ! Zwrócenie uwagi na siebie i swoją działalność, kosztuje sporo czasu, szczególnie w internecie. Gdy zastanowimy się, czego, oprócz zabawy, szukają internauci, odpowiedź 犀利士
przychodzi natychmiast. Jest nią informacja i rozwiązania wszelkich problemów. Artykuły do przedruku, o ile spełniają te potrzeby, o tyle są skutecznym narzędziem kreowania; popularności witryny internetowej, bloga, własnego wizerunku, firmy i wreszcie produktu, usługi.

Artykuły do przedruku – jak pisać?

Jeśli zależy Ci na wizerunku eksperta, jeśli rzeczywiście prezentujesz ogrom wiedzy na dany temat – pisz samodzielnie lub określ pisarzowi, o co Ci dokładnie chodzi. Artykuły do przedruku są tworzone zgodnie z nazwą, w celu ich dalszego rozpowszechniania. Ta swoista forma marketingu wirusowego, wymaga jednak bardzo wartościowych treści, które będą tak atrakcyjne dla innych, że wywołają chęć podzielenia się nimi z innymi, na swoich łamach. Dobre opracowanie cechuje w miarę spójna, krótka forma. Może to być ciekawa historia obfitująca w fakty, spostrzeżenia, wnioski. Uzasadnione gotowe rozwiązania problemów, użyteczność, pozytywne i konstruktywne konkluzje. Tekst musi pobudzać emocje, niekoniecznie jednoznacznie pozytywne. Mama pyta dorastającego synka – „Synku, czy ty masz problem z narkotykami? – Nie mamo, dzwonie i mam. ”;=). Ważne, aby wzbudzały zainteresowanie innych. Dobry tytuł, przewrotny, z dodanym słowem kluczowym, zwróci natychmiast uwagę. Kilka słów wstępu, określające zagadnienie, budzące ciekawość. Wszystko to musi być na tyle intrygujące, zachęcające, wciągające do dalszej lektury.

Bardzo istotne są pomysłowe nagłówki i podtytuły. Bardzo wielu czytelników pobieżnie „skanuje” tekst bezpośrednio przed przeczytaniem. Efekty nie dadzą na siebie długo czekać; za pomocą statystyk możesz obserwować i analizować; czy artykuły są pobierane i gdzie?, ile jest wejść z linku pod artykułem, czy podnosi się pozycja Twojego serwisu na wybrane słowa kluczowe? Dobry artykuł może sporo namieszać, jednak trzeba się liczyć z tym, że to zamierzenie długofalowe, ale bardzo trwałe, korzyści olbrzymie. Twoje artykuły do przedruku mogą zwrócić uwagę wielkich, znaczących portali.

Artykuły do przedruku – kilka technik

Jako, że wyszukiwarki „uwielbiają” unikalną treść, warto popracować nad całkiem nowym tekstem. Możemy także starannie przebudować artykuł istniejący na stronie, skompilować z kilku innych, nadając nowy kontekst. Tekst nie powinien zawierać zbyt dużo powtarzających się słów kluczowych. Piszemy dla ludzi, nie dla wyszukiwarek. Artykuły do przedruku nie mogą być zbyt krótkie, budzą natychmiast niedosyt. Natomiast zbyt długie, jeśli nie utrzymują uwagi, nużą. Warto urozmaicić tekst ciekawym zdjęciem lub krótkim filmikiem. Ta technika marketingowa jest specyficznym sposobem zarządzania wiedzą. Odbiorca szuka informacji, lecz nie może być zasypywany zbyt dużą ilością wiedzy. Wyważenie między nasyceniem informacją, a formą przychodzi z czasem. Wypunktowania, elementy graficzne, wykresy, tabele czynią artykuł bardzo wiarygodnym.

Artykuły do przedruku – pobieranie

Pobieramy i zamieszczamy artykuły najwyższej jakości. Zwięzłe, pobudzające do działania, dyskusji, polemik, prowokujące do odwiedzin naszej witryny. Wielką sztuką jest (więcej…)

Read More

Propozycja nie do odrzucenia.

Propozycja nie do odrzuceniaPrzed Tobą kolejna ze skutecznych technik używanych w marketingu sieciowym, którą jest propozycja nie do odrzucenia. Jeśli promujesz swój biznes MLM, programy partnerskie itp. dość istotną sprawą jest, abyś miał jakiś indywidualny, wartościowy sposób na odróżnienie się na plus na tle konkurencji. Jak doskonale zapewne zdajesz sobie sprawę ludzie przyłączają się do danej osoby właśnie ze względu kim jest dana osoba, co sobą reprezentuje, jaką wartość daje od siebie. Czyli jeśli myślisz o podniesieniu skuteczności swoich działań związanych ze sponsorowaniem nowych osób do biznesu powinieneś stosować najpierw dużo wartości, a na końcu sprzedaż.

Powiedzenie komuś wprost; „słuchaj mam dla Ciebie coś, co spowoduje, że Twoje życie będzie lepsze” – musi być poparte wartościami. Starannie opracowanymi, wypracowanymi, a przede wszystkim, wiarygodnymi. Zwrot propozycja nie do odrzucenia, budzi przekorną wątpliwość – a niby dlaczego? Reakcja na i przyjęcie odmowy to istota tego zawodu.

Propozycja nie do odrzucenia – korzyść czy strata?

Nikt nas nie nauczył, jak radzić sobie z odmowami. Gdy ktoś mówi NIE, automatycznie przyjmujemy to jako negację własnej osoby, odrzucenie. Nasze poczucie wartości, całe życie narażone jest na podobne ataki, każde NIE traktujemy jako osobistą porażkę. Tym co odróżnia Liderów od zwykłych ludzi, jest traktowanie odmowy jako czegoś normalnego. Należy przejść nad tym do porządku dziennego. Odmowa w MLM to jak codzienne zmywanie naczyń, tak już jest w tym zawodzie. Jeśli Twoi kandydaci zauważą taką reakcję, da im to do myślenia. Wręczony kartonik wizytówki z napisem na rewersie, propozycja nie do odrzucenia z NIE zamieni się na BYĆ MOŻE. A przy następnym spotkaniu, BYĆ MOŻE zmieni się na TAK. Ludzie obserwują i myślą – „skoro facet się tym nie przejmuje, to coś może w tym jest”. Jeśli spostrzeżesz to zamyślenie i powiesz; „ten interes jest stworzony dla odpowiednich ludzi” – cała sytuacja może się radykalnie zmienić.

Kujesz żelazo póki gorące. A jeśli pomimo to spotkasz się z odmową? Nie popadaj od razu w rozpacz, cały ten proces to tylko znajdowanie właściwych i odpowiednich osób – selekcja. Prawo oporu w dziedzinie sponsorowania jest czymś naturalnym, niech posłuży Ci to do wyćwiczenia neutralizowania negatywnych reakcji. Kto kontroluje swoje emocje, ten się śmieje ostatni. Nie wolno Ci utracić wiary, ponieważ w ten sposób stracisz dostęp do wyboru innych możliwości.

Twoja propozycja biznesu powinna być tak skonstruowana, aby była to propozycja nie do odrzucenia. Oczywiście powinieneś zadbać o swój rozwój/karierę. Pamiętaj, że ludzie dużo chętniej przyłączają się do kogoś kto jest Liderem, czy posiada skuteczny SYSTEM. Dobrze jeśli posiadasz obydwie wartości. Jeszcze lepiej jeśli oferujesz do tego jeszcze inne wartości np. dajesz swoim partnerom biznesowym darmowy dostęp do swoich płatnych materiałów: szkoleń, info-produktów itp. Pozwól innym namyślać, się, rozważać, przyglądać się, gdy Ty w tym czasie prezentujesz wartości dodane, które masz w zanadrzu. Ja proponuję szkolenia info-produkty, które normalnie są płatne. Możesz sprawdzić moją propozycję i zapoznać się ze szczegółami na https://piotridzik.pl/zarabiaj-ze-mną.

Uświadomienie, uzmysłowienie korzyści, jakie otrzymuje przyszły partner, to Twoje aktywa. Te wszystkie NIE, tylko i wyłącznie, są powodami do korekt, zmian w strategii, w nauce. Nic tak nie uczy, jak popełniane błędy. Einstein powiadał; „Robienie ciągle tego samego i oczekiwanie odmiennych rezultatów, to definicja szaleństwa”.

Propozycja nie do odrzucenia – błędy

Dobry Lider jest wierny swoim produktom, potrafi obronić unikalności ich cech. Chwali się dotychczasowymi osiągnięciami. Opowiada o swoim udziale w przeróżnych zjazdach, szkoleniach, spotkaniach z wybitnymi ludźmi z branży. Wskazuje na doskonały system, założenia programu, podaje przykład sukcesów. Im większy opór odbiorców – tym pojawia się większe rozczarowanie. Jak to? Taka propozycja nie do odrzucenia i NIE? Podejmuje więc rękawicę, szturmuje; wskazuje na bogate gwiazdy w firmie, obiecuje gotowość wsparcia. Korzyści, korzyści, korzyści – a tu NIE. Obawy, lęk, strach, niepewność, jak były, tak są. Otwarta walka z tymi fobiami, to klasyczny anty MLM. Pewien sprzedawca wina, pobity po próbach zaoferowania czerwonego wina, wraca mocno poobijany – i pyta właściciela – no to czerwone mamy z głowy, a co Pan powie o białym ? ;=) Jeśli zarzucisz ludzi, będąc zdeterminowanym, zbyt dużą ilością informacji, oni łatwo się gubią, są przytłoczeni. Dotychczas wiedli skromne, w miarę bezpieczne, przewidywalne życie, a tu Karaiby, drogie hotele, wyjątkowi ludzie, domy, mercedesy. Być może nawet ktoś podejmie decyzję natychmiast, i tak okaże się, że to biegający za bogactwem utracjusz. Większość potrzebuje czasu, spokoju. Podstawowym błędem jest wykreślanie osób z listy i tracenie kontaktu z tymi osobami.

Propozycja nie do odrzucenia – porozumienie

Jesteśmy więc w sytuacji, gdy praktycznie wszystko zawodzi, obietnice nie działają, Twoje kuszące propozycje budzą obiekcje i obawy. Nagabywanie, nachalność, presja – to tylko przemoc . Pewien sprzedawca ubezpieczeń na życie, po wielu, wielu porażkach, zaczął myśleć. Frank Bettger, zachęcony przez Dale’a Carnegie, wydał kilka książek, opisujących powyższe zmagania – „Jak przetrwać i odnieść sukces w sprzedaży”, „Jak pomnożyłem swoje szczęście i dochody w sprzedaży” i wiele innych. To kanony „psychologiczne” w biznesie. Propozycja nie do odrzucenia stanie realna pod pewnymi warunkami;

Read More

Wypijmy za błędy.

Wypijmy za błędyW tym artykule wypijmy za błędy pokażę Tobie jakich błędów masz unikać w marketingu sieciowym,  które popełnia sporo ludzi zajmujących się tym biznesem. Właśnie przez swoje błędy dość spora liczba osób nie zarabia w MLM. Niemniej jednak jest taka grupa, która właśnie zarabia i to dość dobrze. Niebawem w kolejnym z artykułów rozwinę jeszcze bardziej temat błędów w tym biznesie.

Wypijmy za błędy

Co do tego, że mało ludzi zarabia w MLM jest dla mnie dobrą wiadomością i dla Ciebie również powinno, a więc wypijmy za błędy, ich błędy ;) Już Ci tłumaczę czemu tak twierdzę. Jak właściwie działać w MLM wie nieduża grupa osób i to właśnie robi, zarabiając przy tym większość pieniędzy. Jednak MLM charakteryzuje się tym, że występuje w nim duplikacja. Jeśli Twoje działania, wyniki duplikują inne osoby z Twojego Teamu to jest w porządku. Jesteś po właściwej stronie i działasz prawidłowo. Jednak uważaj, abyś nie popełniał poniższych błędów. Lepiej jest bowiem uczyć się na błędach innych niż je samemu popełniać. Także lepiej jeśli możesz o sobie powiedzieć wypijmy za błędy, ale nie moje ;)

Wypijmy za błędy – główny powód

Brak działania

Właśnie brak działania będzie tym głównym powodem dlaczego większość ludzi nie zarabia w biznesie.  Tym co przynosi efekt jest odpowiednie działanie. Niestety wiele osób tego nie rozumie. Myślą oni, że przykładowo jeśli zarejestrują się w jakimś biznesie, to od razu będą zarabiać. Lecz za nic nierobienie nikt im przecież nie zapłaci ;) Marketing sieciowy jest taką samą pracą jak każda inna. Dla uzyskania określonego wynagrodzenia musisz wykonać określoną pracę. Jeśli w jakiejś swojej innej pracy podpiszesz tylko umowę, a nie będziesz dalej nic robić, to jak myślisz, czy będziesz z tego tytułu otrzymywał wynagrodzenie? Z dużym prawdopodobieństwem po prostu wylecisz z tej pracy.

Podobnie będzie, kiedy jeśli np. otworzysz sklep spożywczy na swojej ulicy, lecz nie przyjdziesz nawet do niego, aby obsłużyć klientów i sprzedać im artykuły. Czy w takiej sytuacji Twój sklep będzie miał racje bytu, będzie zarabiał? Tutaj będzie jeszcze gorzej gdyż będą się Tobie generować niepotrzebnie dodatkowe koszty związane ze sklepem i szybko zbankrutujesz. Także niektórzy mają podobne pojęcie o MLM i myślą, że mimo braku działania od początku wszystko samo się zrobi, a na konto będzie wpływać gotówka. Zauważ, że marketing sieciowy po angielsku oznacza network marketing, a drugą częścią w słowie network jest work, a więc praca. Marketing sieciowy jest właśnie pracą, którą należy abyś wykonywał, a wówczas z tego tytułu będziesz otrzymywał odpowiednie wynagrodzenie i będziesz  mógł powiedzieć wypijmy za błędy o tych, co taki główny błąd popełniają.

Brak wsparcia i pomocy

MLM to gra zespołowa. Działając samemu niewiele wskórasz. Tym bardziej jeżeli nie jesteś dość znany i nie pójdą za Tobą masy ludzi. Takiego czegoś mógłby spróbować jakiś celebryta. Wystarczy jakby zakomunikował: zarejestruj się do tego biznesu, bo ja w nim jestem i zacznij tego używać, bo ja tak robię. Po takim komunikacie na pewno spora część ludzi zrobiła by to o co poprosił. Jednak, czy nie byłby to tylko jednorazowy zryw. Czy było by to stabilne i miesiąc w miesiąc utrzymywałby obroty/prowizje, które uzyskałby na początku takiej akcji? Według mnie nie za bardzo.

Kiedy nie jesteś wystarczająco znanym, celebrytą lepiej daruj sobie takie zagrywki. Chcąc odnieść sukces w MLM powinieneś grać razem z zespołem. Ten biznes nie kończy się z chwilą, kiedy kogoś do niego zasponsorujesz, on się od tego momentu zaczyna. Ty powinieneś nauczyć nowe osoby tego co sam już wiesz. Nie możesz zostawiać ludzi samych sobie szczególnie w początkowym okresie waszej współpracy. Jeśli zostawisz ich samopas, a dodatkowo w Twoim Teamie nie ma za bardzo innych źródeł pomocy/wsparcia, to niestety, ale jakaś część z takich osób raz dwa się wykruszy, nie poradzą sobie z różnych względów, a Twoje struktury będą się sypać :( Chociaż Ty będziesz sam działał, to jednak zaniedbywani ludzie, będą ciągnąć w dół prosperowanie Twojego biznesu. Może i tak być, że osoby zaczną szybciej od Ciebie odchodzić aniżeli Ty będziesz w stanie pozyskiwać nowych partnerów biznesowych. Powinieneś troszczyć się o swój Team, gdyż bez tego ciężko będzie Tobie osiągać większe rezultaty w tym biznesie. Wejdź na te stronę jeśli chcesz zobaczyć jak działa zespół najlepszych marketerów w Polsce.

Wciskanie na siłę biznesu

Jest to dość częsty błąd jaki popełniają nowi entuzjaści MLM. Skutkuje to nawet utratą osób, a także zachwiane zostają relacje. Tak to jest, że nie każdy będzie nadawał się i zechce się zająć takim biznesem. Wobec tego nie wciskaj nikomu na siłę tego biznesu. Jeśli dany człowiek ma swój sposób myślenia nie bardzo co na to poradzisz. Kiedy zaprezentowałeś komuś ten biznes, a on powiedział Tobie, że musi się z tematem przespać, zastanowić najczęściej po prostu oznacza to nie, dziękuję i więcej taka osoba się do Ciebie nie odezwie.  Na pewno warto jest jeszcze za jakieś 2-3 miesiące przypomnieć się o sobie i tym biznesie danej osobie. Jeśli dalej zobaczysz, że nici z waszej współpracy, to chociaż poproś taką osobę o kontakty do innych ludzi, których zna, a może poda Ci namiary na tych, których zainteresuje Twoja propozycja. Jeśli tego nie zrobi, trudno pożegnaj się z nią miło i powiedz, że musisz już lecieć, bo jest biznes do zrobienia ;)

Kiedy będziesz komuś wciskał na siłę ten biznes, to w odpowiedzi otrzymasz opór. Im bardziej będziesz zwiększał ten nacisk, tym bardziej ktoś tak atakowany będzie się bronić, a to będzie bezpośrednio wpływać na wasze relacje. Także jeśli tak czynisz zastanów się trochę, po jakiego grzyba Ci to potrzebne. Posiadasz już tyle kasy i czasu, aby bezskutecznie kogoś molestować? Jeżeli nie, to nie marnuj dalej czasu i działaj dalej, ale nie popełniając  tego typu błędu.

Brak konsekwencji

Co niektórzy zbyt szybko się poddają. Zrobią jakąś pracę, ale szybciutko rezygnują. Np. zrobią 5-10 telefonów, aby zaprosić kogoś na webinar, a kiedy usłyszą nie, to się poddają. Jeżeli popełniasz taki błąd to pomyśl jak przykładowo ktoś jest konsultantem telefonicznym i obdzwania ludzi, aby im coś sprzedać. Wykonuje 10  telefonów i tylko jedna osoba zdecydowała się kupić jakąś niezbyt drogą rzecz od niego. No i co? Ma teraz już sobie dalej odpuścić i stwierdzić, że na dzisiaj już kończy, bo nie idzie? Raczej tak nie uczyni, bo długo by nie zagrzał miejsca w tej pracy. Nie zakłada rąk tylko wykonuje kolejne telefony. Dzwoni dalej nawet jak może dostać opierdol po drugiej stronie słuchawki, czy doświadczyć innych niezbyt przyjemnych rozmów. Podobnie będzie w przypadku, kiedy to Ty robisz swój biznes. Nie dajesz za wygraną od razu, bo coś tam nie poszło po Twojej myśli, się nie udało itp. Ty wyciągasz z tego odpowiednie wnioski i przesz naprzód. Postępujesz w taki sposób, gdyż już zainwestowałeś w dany biznes jakieś środki finansowe i do tego swój czas i nie zrezygnujesz ot tak zbyt łatwo. Niestety, ale w tym biznesie wielu ludziom brakuje takiej konsekwencji.

Naciągactowo

Naciągaczy i innych tego typu cwaniaków nigdzie nie brakuje. Do tego biznesu również tacy lgną. Te typy wyobrażają sobie, że tutaj działanie polega, aby wciągać innych, oni zapłacą i w ten sposób na nich będą zarabiać nie dając nic w zamian. Takie cwaniaczki szukają jeleni, aby ich tylko oskubać. Ja nie zauważyłem, aby ludzie tego pokroju zarabiali jakieś większe pieniądze w tym biznesie. Kiedy posiadasz podobne „predyspozycje”, to nie oczekuj, że coś tu więcej osiągniesz.

Wypijmy za błędy – skoczkowie

Spadochroniarze, czyli skakanie z kwiatka na kwiatek

Read More

Upominki reklamowe.

Upominki reklamoweDzisiaj przedstawię Tobie kolejną z metod na generowanie ruchu na Twoje internetowe projekty, a chodzi mi o upominki reklamowe. Czyli możesz rozdawać gadżety z adresem Twoich stron. Prosta rada, a naprawdę skuteczna: uruchom Twoje pokłady kreatywności i wymyśl przynajmniej kilka gadżetów, które możesz rozdawać za darmo. Zarówno Twoim klientom, jak i potencjalnym klientom.

Upominki reklamowe

Co to mogą być za gadżety? Pisałem już o tym w metodzie system identyfikacji wizualnej. Umieszczaj adres WWW na materiałach reklamowych. Dziś skupię się tylko na kilku najtańszych i najprostszych pomysłach na upominki reklamowe. Każdy z nas uwielbia dostawać prezenty, nikt z tego tak naprawdę nie wyrasta. Ta przyjemność zaskoczenia, niespodzianki, jaką dają upominki reklamowe. Jednak nie wystarczy wydać masę kasy i rozdawać prezenty na lewo i prawo. Święty Mikołaj w biznesie nie istnieje, tak jak każda strategia reklamowa, upominki reklamowe wiążą się z opracowaniem bardzo przemyślnego działania, przynoszącego maksimum korzyści.

Upominki reklamowe – strategie

Czy wiesz, że pomysł, rozdawania reklamowych gadżetów sięga osiemnastego wieku. Już przy kampanii prezydenckiej George’a Washington’a posługiwano się pamiątkowymi przyciskami do papieru. Małe prezenty podtrzymują przyjaźń, duże prowadzą do sukcesu na wielu polach. Nie należy tu bynajmniej mylić, schlebiania komuś, z podlizywaniem się, albo manipulacją.

Pamiętaj, pierwsze wrażenie jest najważniejsze i jest to czasami jedyny atrybut, którym dysponujesz. Wyczucie czasu, sytuacji jest pierwszorzędne, ważne co, kiedy i komu coś dajemy. Odpowiednio dobrany prezent sprawia, że partner czuje się specjalnie wyróżniony, budujesz pewnego rodzaju intymną relację. Upominki reklamowe żyją i funkcjonują o wiele dłużej, niż tradycyjna bierna reklama typu banner czy billboard. W zasadzie najbezpieczniej, by te gadżety były uniwersalne i trafiały do wszystkich. Jednak uwzględnienie i trafienie do Twojej grupy docelowej, pozwoli na spore oszczędności i większą skuteczność zamierzenia. Użyteczność tych drobiazgów, niejako „wymusza” używanie. Co innego lubią kobiety, mężczyźni, rodziny, dzieci, pary, single, miłośnicy zwierząt, itd.

Upominki reklamowe przemawiają o wiele „ głośniej” i skuteczniej niż jakiekolwiek słowa, to bardzo silne narzędzie marketingowe, mogące wywołać swoistą burzę w postaci marketingu wirusowego. Cokolwiek by to nie było, powinno być możliwie wysokiej jakości. Rozpadające się długopisy, okropne w smaku słodycze, wywołają odwrotny skutek. Upominki reklamowe nie muszą być materialne, dzisiaj w dobie cyfryzacji jest sporo możliwości. Ciekawym pomysłem jest oprogramowanie  typu open source. Twórcy tegoż software’u bardzo chętnie przyjmują donacje, a Ty w zamian możesz firmować dany program swoimi danymi. Możesz wydać je własnym sumptem jako płytę cd rom. Podobne cele spełniają el-gadżety typu; darmowe e-booki, proste poradniki, wygaszacze ekranu, zabawnie opracowane tematyki dźwiękowo-graficzne do systemów operacyjnych itp. Kto Cię nauczył tak przeklinać? – pyta mama. – Święty Mikołaj – odpowiada synek. – Jak to?- jak podkładał mi prezent i walnął kolanem o szafkę ;=)

Upominki reklamowe – warunki niezbędne

Read More
Copy Protected by Chetan's WP-Copyprotect.