Relacje międzyludzkie.

Posted by on 8 czerwca, 2014 in Mlm | 0 comments

Relacje międzyludzkieRelacje międzyludzkie są kolejną z technik MLM dostępną na tym blogu. M.in. o relacjach międzyludzkich będzie ten właśnie artykuł. Za chwilę wszystkiego co się z tym wiąże się dowiesz. Teraz już chciałem zapowiedzieć następną technikę MLM w, której to pokażę Ci najprostszy na świecie sposób sponsorowania ludzi do biznesu MLM. Także bądź aktywnym czytelnikiem tego bloga.

Relacje międzyludzkie

Jeśli chodzi o relacje międzyludzkie, to zajmowaliśmy się tym zagadnieniem wielokrotnie. Były to rozważania przeważnie teoretyczne. Zreasumujmy te wszystkie przemyślenia za pomocą prostej symulacji. Relacje międzyludzkie w praktyce, dowiesz się jakie zasady pozwolą na szybkie nawiązanie kontaktu i jak można je dostosować do procesów sponsorowania w MLM.

Relacje międzyludzkie – obce miasto

Wyobraź sobie, że oto los rzuca Cię do nowego miasta, w którym nie znasz nikogo. Nikt tu nie ma pojęcia, czym się zajmujesz, nikt niczego nie wie o żadnych produktach, modelach biznesowych, marketingu sieciowym. Jak się więc zachować, jak w miarę szybko nawiązać relacje międzyludzkie, bo przecież one są niezbędne do nawiązania ewentualnej współpracy. Emerson powiada – „To kim jesteś przemawia tak głośno, że nie słyszę co mówisz” – powiedzenie świetnie ilustruje naszą, założoną sytuację.

Wstajesz więc rano, pogodny, pełny radości, z uśmiechem na twarzy. Wychodzisz do pracy, kupujesz bułki w pobliskim sklepiku, z uśmiechem dziękujesz. Drugiego dnia zagadujesz, z lekkim uśmiechem sprzedawczynię, jak to zwykle bywa; o pogodzie, rodzaju pieczywa, jak leci?, niezobowiązująco, naturalnie. Wyjaśnij swoją sytuację i po prostu zapytaj, czy możesz tu codziennie kupować pieczywo? – oczywiście, czemu nie? – bo ma Pani fantastyczne wypieki, a w ogóle to bardzo przyjemnie urządzony sklep. Niezmiernie ważny jest Twój wygląd zewnętrzny, nie musisz być nazbyt elegancki, ale koniecznie schludny i czysty. Uśmiechaj się, uśmiech jest zaraźliwy, nie łatwo mu się oprzeć, tworzy niewidzialną aurę, której urokowi poddają się praktycznie wszyscy. Na drugi, trzeci dzień, znów pytasz od niechcenia, prosząc o wsparcie, ludzie lubią pomagać. Pani…. , ach tak jestem Jacek, Pani Krystyno na pewno zna Pani miasto, wydaje mi się, że jadę ciągle do pracy jakimś objazdem. Generalnie słuchaj ludzi, nie ważne czy się do Ciebie zwracają. Okaż im chociaż minimalne zainteresowanie. Ludzie wyczują Twoje nastawienie i pogodę ducha.

Człowiek to istota emocjonalna, Pani Krystyna, przy kolejnej pogawędce, sprowokowana, powie coś o jakimś problemie, (kto ich nie ma), a to o pieniądzach, (kto je ma), a to męczącej pracy, (to mają wszyscy). Taki dowcip; – gorzej już być nie może – mówi pesymista. – może, może – odpowiada optymista. Ale Ty powiesz magiczne zaklęcie; „zawsze coś można zrobić, aby było lepiej”. Relacje międzyludzkie oparte są głównie na emocjach. Nawet gdy zauważysz jakieś nie prawidłowości, absolutnie nie krytykuj, nie wytykaj błędów, nie potępiaj. Poszukaj lepiej co tam u Pani Krystyny dobrego, pochwal ją, wyraź uznanie – ale pomimo tego to, widzę, że świetnie sobie Pani radzi. Postaraj się też spojrzeć na świat z innego punktu widzenia. Na przykład z punktu widzenia owej kierowniczki sklepu. Nawiązuj kontakt wzrokowy, ale nie wgapiaj się natrętnie. Z czasem budzi się zażyłość, łatwiej przejść do konkretów, ale pamiętaj, jeśli chcesz kogoś nakłonić do zrobienia czegoś, musisz sprawić, aby to on tego chciał. Możesz więc wymienić rozwiązania, jakie widziałeś w sklepach w swoim mieście, nic więcej. Poszukaj tego, co dla danej osoby najważniejsze, ale bardzo subtelnie . Jeśli nawiąże się nic porozumienia, na tym poziomie wzbudzisz już pewne zarodki entuzjazmu. Wzbudź pragnienie, głównie jest to rozwiązanie problemów finansowych, zdrowotnych i sugeruj przeróżne rozwiązania, z tymi, które są Ci bliskie najbardziej. Ludzie kierują się emocjami przy zakupach, podejmowaniu ważnych decyzji również.

Nie naciskaj, postaraj się zrozumieć czyjeś modus operanti, czyli wszelkie czynniki, które decydują o sposobie czyjegoś działania, oraz samo działanie. Czym się ludzie kierują rozwiązując dane problemy? Jeśli Pani Krystyna ma problemy zdrowotne, podaj, oczywiście w sposób uogólniony, ileż to już osób się z tym zmaga, a lekarze nie wiele pomagają. Większość nie wie, co ma dalej robić. I tak się razem martwicie, gdy przypadkiem sobie przypominasz podobną sytuację, gdy ktoś rozwiązał ten problem w określony sposób. I tyle, zostawiasz Panią Krystynę z tymi potencjalnymi korzyściami, przypominając jej od czasu do czasu – no jak tam serduszko, Pani Krysiu. W międzyczasie pokaż w jakiejś sprawie swoją bezinteresowność, chęć pomocy, ludzie lubią, gdy są poważnie i uczciwie traktowani. Inspiracja i zmotywowanie, wspólne czynności, tworzą płaszczyznę zaufania i wiarygodności, bez tego dobre relacje międzyludzkie nie istnieją. Problemy same się rzadko rozwiązują i Pani Krystyna, sama w końcu zapyta – jak to było tym Pana znajomym?

Oczywiście w sposób naturalny uruchamiasz całą procedurę, dodając wszystkie elementy mające na celu, aby wieść poszła dalej. Pani Krystyna ma rodzinę, ma znajomych, a Ty masz skuteczne rozwiązania ich ewentualnych zdrowotnych problemów. Ale masz coś jeszcze, o wiele ważniejszego, ich zaufanie i wiarygodność.

Relacje międzyludzkie – odpowiednie osoby, w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie

Powyższy przykład znajduje zastosowania w wielu innych sytuacjach i warunkach, zaczynaj od prezentacji siebie, swojego optymizmu, przyciągaj do siebie swą atrakcyjną osobowością. Miej zainteresowanie i szacunek dla innych, dostrzegaj i gloryfikuj czyjeś osiągnięcia, wyróżniaj innych, komplementuj. To wszystko sprawi, że

zostaniesz polubiony, pozwól pomóc sobie, poproś o wsparcie. Jeśli czegoś nie rozumiesz, natychmiast to wyjaśnij, tu nie ma miejsca na personalne spory, kłótnie, nienawiść tylko szkodzi. Problem i jego rozwiązanie jest ważniejsze, niż same osoby w sporze, gdy trzeba przyznaj się do błędu.

Każda osoba jest inna, zasługuje na szacunek, każda ma inne problemy, inaczej sobie radzi z nimi. Relacje międzyludzkie wymagają użycia pewnej inteligencji emocjonalnej, powiedzenie komuś zbyt pośpiesznie – to ja pomogę!, może przynieść odwrotny skutek. Istnieje też kategoria ludzi, do których nie ma dostępu, zrażonych, zranionych, zamkniętych, trudnych. Trzeba odpuścić, szkoda czasu. Takie jest życie. Na szczęście tych „dostępnych” jest więcej, ludzie lubią się chwalić, dzielić się osiągnięciami, lubią też pomagać, trzeba umieć ich do tego zachęcić. Nigdy nie staje się to nagle, czy nawet szybko. Sukces wynika ze zmian zachodzących w Tobie, a potem zmian zachodzących w ludziach, w których pokładasz nadzieję. Dzięki Tobie przestali poddawać się powszechnym narzekaniom, odnajdują swoją drogę, połączyły Was wspólne marzenia.

Powinieneś być też ich nauczycielem, ale dyskretnie, przy okazji, budzisz w nich cichy i uparty głos ze środka, budzisz wiarę w nich samych i w innych. Nic tak nie umacnia, jak gra zespołowa, jak wspólne cele, relacje międzyludzkie kwitną. Informacje są przekazywane z ust do ust, dobre informacje też mają powodzenie. Informacje o ludziach, zdarzeniach, zyskach, dopiero w dalszej kolejności o rzeczach, produktach. Umiejętność nawiązania dobrych relacji z ludźmi decyduje o powodzeniu, o wynikach. Te niepisane odczucia mają kolosalne znaczenie, dlatego tak wielkie znaczenie ma osobowość Lidera. Im da się poznać większej ilości osób z dobrej strony, tym jest mu łatwiej poznawać bliżej ludzi, tym łatwiej budować swój biznes.

Działanie „w terenie” różni się w sposób zdecydowany od zorganizowanych zjazdów, zebrań, masowych prezentacji. W akcji lepiej i bezpieczniej być konsultantem, dzielącym się ciekawymi rozwiązaniami problemów, wszystko odbywa się stopniowo, człowiek, który już „skosztował” produktu, musi za nim zatęsknić, poczuć jego brak. Jeśli dana osoba w jakimś stopniu, zaangażuje się w coś, to prędzej pozostanie przy swojej decyzji, angażując się jeszcze mocniej niż by miała zrezygnować. Społeczeństwo zostało przyzwyczajone do anonimowych zakupów, kierując się głównie reklamami. Został wyeliminowany czynnik ludzki. W dużym stopniu mniejsze lub większe supermarkety, zastąpiły zapełniony ludźmi targ. Małe sklepiki, do których chodziło się nie tylko po towar. Były to swoiste punkty kontaktowo towarzyskie, taki premarketing wirusowy, szeptany, w którym, jedna baba drugiej babie polecała, doradzała, dzieliła się doświadczeniem. Relacje międzyludzkie są główną ideą MLM, jakość i wartość produktu jest gwarantowana i potwierdzana przez innych ludzi, zaufanych ludzi, którym można wierzyć, ponieważ robią to praktycznie bezinteresownie.

Także teraz drogi czytelniku powiedz, jakie Ty masz o tym zdanie? Artykuł jakoś Ci pomógł, zainspirował? W takim razie daj o nim znać większej grupie osób. Trzymaj się, cześć Piotr Idzik.

 

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

CommentLuv badge

Copy Protected by Chetan's WP-Copyprotect.